Przejdź do głównej zawartości

Haft fotografia odsłona III

U mnie cały czas na tapecie duża fotografia pamiątkowa. Pokazuje Wam już trzecią odłone, fragment, prawdopodobnie ostatnią przed końcem, gdyż widać już twarze szczegółowo, a one są tu głownym motywem. Zarywam jak mogę wieczory kiedy Mysia śpi już spokojnie.
To chwilka dla mnie.

Za oknem wieczory coraz zimniejsze, a co gorsza coraz szybciej robi sie nam ciemno.
Ale cieplutka kołderka i igła w ręce to duet super na takie wieczory :) 


Została jeszcze ponad połowa przede mna :)
trzymajcie kciuki :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pamiątka Chrztu Świętego Pietro z aniołkiem

Cieszę się gdy moje prace przekraczają granice państwowe. Tym razem kartka z okazji Chrztu syna mojej koleżanki Pietro - Piotrusia, poleciała do Włoch, gdzie odbył się Chrzest w towarzystwie rodziny włosko-polskiej :). Wybrałam kolorystykę niebieską i żółtą.  Powstała kartka C&S, w nowoczesnej odsłonie. Śliczna tekturka jako tło dla specjalnie wycinanego Aniołka to zwieńczenie kartki oraz napisy w języku włoskim.  

Kartki Boże Narodzenie '21

  W tym roku pomimo jesieni i niby obecnie zaczynającej się tej złotej, podpinam się, że do października pasuje miano "piździernika". Jest zimno.... a Babia Góra już ma śnieg.....co jest wyznacznikiem, że cieplej już nie będzie, chyba, że wiosną... późną.... W związku z tym odgrzebałam temat kartek świątecznych a trochę ich powstało. Ale w tym poście zebrałam te bardziej scrapkowe, w których motywem były specjalnie wycinane te świąteczne z moich zbiorów. Napiszcie, która kartka świąteczna wpadła Wam w oko. Przyznam się Wam, że moja ulubiona z tej partii, to ta ala kartka pocztowa.

Czekoladownik niebieski z sową na Merci '21

Wspaniała formą podziękowania naszym wychowawcom i nauczycielom są słodkie podarunki, bo przecież nasze maluchy bywają wymagającymi uczniami i potrafią nadszarpnąć nerwy nie jeden raz ;) A najlepszym doładowaniem akumulatorów w słodkościach są czekolady. Ten czekoladownik powstał jako forma podziękowania na koniec roku w formie właśnie czekoladek Merci. Zapakowane w taką śliczną sowę w otoczeniu niebieskiego koloru z dodatkiem słonecznego żółtego powędrował dla Pani prowadzącej. Na pudełeczku znalazły się ręcznie robione kwiaty przez Mariolę Job. Górę wieczka delikatnie postrzępiłam nadając jej troszkę stylu vintage. Wszystko wiązane wstążeczką niebieską. Po otwarciu parę ciepłych słów z podziękowaniem. Uwielbiam takie czekoladowniki :).